Dzisiejsze zajęcia zaczęliśmy od zabawy z hula hop oraz słynnego „Statku piratów”.
A potem wzięliśmy udział w nietypowej olimpiadzie. Dzieci podchodziły do stanowisk, na których musiały wykonać określone zadanie. Każde stanowisko wiązało się z jakąś legendą.
W „Czarciej łapie” trzeba było trzy razy podbić piłkę szufelką. U „Lecha, Czecha i Rusa” uczestnicy szusowali na wieloosobowych nartach. „Smok wawelski” to oczywiście strzelanie z łuku, „Syrenka warszawska” chodziła na szczudłach, a „Bazyliszek” jeździł na rotini. „Koziołek Lubelski” trenował dojenie krowy. „Król Popiel” uciekał przed myszami ścieżką sensoryczną. A u domniemanej czarownicy „Zofii Filipowiczowej” dzieci gubiły się w tunelu zagłady.
Po olimpiadzie, jak to zwykle bywa, zajęliśmy się wyklejaniem plastelinowych akwariów.
W niektórych pływały złote rybki, w innych rekiny i żaby, a w większości królowały glonojady.
Wisienką na dzisiejszym wakacyjnym torcie było spotkanie z Markiem Biszczakiem-Uniłowskim, który od lat trenuje breakdance (zwany również breakingiem).
Marek opowiedział, na czym polega ten taniec, a potem zaprezentował swoje niesamowite umiejętności! Zobaczyliśmy imponujące ewolucje i figury taneczne, a potem mieliśmy okazję spróbować własnych sił na parkiecie – oczywiście pod okiem mistrza. Było chodzenie na rękach, stawanie na głowie, salta i gwiazdy... Po prostu zignorowaliśmy grawitację.
Dziękujemy Markowi za podzielenie się z nami swoją pasją!
Projekt „Heca na 14 fajerek – czyli wakacje w gminie Niedrzwica Duża”.
Projekt dofinansowano w ramach programu grantowego Wakacyjna AktywAKCJA Fundacji PFR.